Wystawa 1OO lat polskiej pocztówki bożonarodzeniowej

Data publikacji: 05 grudnia 2019

1OO LAT POLSKIEJ POCZTÓWKI BOŻONARODZENIOWEJ

Dzieje kart z życzeniami liczą w Europie faktycznie 500 lat. Zwyczaj ten został zapoczątkowany w XV wieku zostawianiem wizytówek z życzeniami znajomym w czasie składania im wizyt w dzień Nowego Roku. Były to najczęściej niewielkie drzeworyty, na których znajdowało się wyryte życzenie. Często umieszczano na nich wizerunek Dzieciątka Jezus. W Anglii zwyczaj ten został zakazany w 1652 roku, przez Purytański Parlament, który skasował obchody Bożego Narodzenia. Święta te przywrócono za panowania królowej Wiktorii. W roku 1843 jeden z ekskluzywnych londyńskich sklepów  przy Old Bond Street rozpoczął sprzedaż okolicznościowych kart wizytowych. Spostrzegł to propagator angielskiego systemu pocztowego Henry Cole, który wprowadził opłatę znaczkową dla listów. Wpadł on na pomysł przygotowania kart świątecznych z życzeniami. Następnie poprosił swego znajomego Johna Calcotta Horsleya, o zaprojektowanie odpowiedniej pocztówki. Ten wykonał ręcznie około 1000 sztuk tych kart. Opatrzył je również okolicznościowym napisem: „Merry Christmas and Hoppy New Year" (Wesołych Świąt i szczęśliwego Nowego Roku), pod którym zostawił puste miejsce na podpis nadawcy. Przez długi okres Anglicy wysyłali z okazji Świąt własnoręcznie wykonywane karty. Zostały one wyparte przez pocztówki drukowane. „Lodon Times" i kilka gazet angielskich co roku drukowały obszerne recenzje i ceny nowych ich wzorów. Królowa Wiktoria wysyłała ich przed świętami ponad tysiąc.  Rozpoczął się okres masowego wysyłania życzeń z okazji Świąt Bożego Narodzenia zarówno w Europie jak i Stanach Zjednoczonych. Na kartach świątecznych umieszczano zarówno dzieła dawnych mistrzów malarstwa, jaki obrazy twórców współczesnych, korzystając także z dorobku artystów specjalizujących się w grafice i sztuce użytkowej.                  

Początek powstania pierwszych ilustrowanych kart pocztowych produkcji polskiej przypada na początek lat 90-ych XIX wieku. W ostatnich latach tegoż stulecia, grupa artystów polskich rozpoczęła współpracę z producentami pocztówek między innymi: Wydawnictwem Salonu Malarzy Polskich Henryka Frosta w Krakowie, Wydawnictwem Kart Artystycznych D.G. we Lwowie, Wydawnictwem K. Malinowskiego w Warszawie i Wydawnictwem ARS. Polskie karty świąteczne osiągnęły niebawem największą różnorodność tematyczną, wynikającą z ogromnego bogactwa obyczajów świątecznych w naszym kraju, jak też z dużego znaczenia świąt w polskiej tradycji narodowej. Pierwsze pocztówki bożonarodzeniowe były czarno-białe, a następnie ręcznie podkolorowane. Wynikało to z ograniczonej dostępności do zakładów litograficznych, które nie mogły sprostać masowej produkcji wielotysięcznych nakładów kart świątecznych.

Niektórym kartom bożonarodzeniowym, zwłaszcza w pierwszym dziesięcioleciu XX wieku powierzono zadanie budzenia w naszych antenatach uczuć patriotycznych. Do tych pocztówek należą karty świąteczne łączące elementy religijne z polskimi symbolami narodowymi. Często na nich występuje malowniczy ułan, który w XIX stuleciu stał się symbolem żołnierza polskiego, dzięki sukcesom, które odniósł w bitwach od Hohenlinden (1800) po Stoczek (1831).

Przedstawiają one kawalerzystów z doby Księstwa Warszawskiego i powstań narodowych, stając się dzięki temu nie tylko przekazem narodowej tradycji i świątecznej obyczajowości, ale i polskiej historii. Ułani ukazywani są na nich we wnętrzach staropolskich dworków lub na tle rodzimego krajobrazu. Tak postrzegano Polskę i o takiej Polsce marzono - narodowej i świętej po ponad wiekowej niewoli. Tego typu karty tworzyli zapomniani obecnie artyści malarze: M. Adamczewski, T. Korpal, M. Maniński, J. Wasilewski i L. Winterowski.

Zaskakującą formę pocztówek bożonarodzeniowych wydał w pierwszych latach XX wieku Krajowy Dom Wydawniczy „Artistique" w Warszawie. Obok typowych atrybutów świątecznych (gwiazda betlejemska, opłatek, gałązki jodły), znajdujemy na nich portrety polskich pisarzy: M. Konopnickiej, Z. Krasińskiego, B. Prusa, i J. Słowackiego, a także stos ksiąg, inkaust oraz pióro. Uświadomić miało to Polakom, że Polska to nie tylko Królestwo, ale i pozostałe ziemie, gdzie żyli i tworzyli wielcy twórcy literatury narodowej.  Wybuch w 1904 roku wojny rosyjsko-japońskiej a dziesięć lat potem I wojny światowej spowodował ukazanie się pocztówek ukazujących samotność zapłakanych matek i żon żołnierzy, a także wdów i sierot po nich w czasie Wigilii i Świąt Bożego Narodzenia. Przemieszczający się przez ziemie polskie front wojenny spowodował polepszenie edytorskie kart pocztowych na terenach Królestwa Polskiego, gdyż Rosja carska pod tym względem pozostawała daleko w tyle za Niemcami. Świadczy o tym udana wizualnie i doskonała technicznie seria kart z l9l5 roku przedstawiająca widoki Warszawy. Ciekawie połączono na nich fotografie miasta z bożonarodzeniową choinką. Powstanie niepodległej Polski w znacznym stopniu osłabiło sens symbolicznych interpretacji dziejów narodu.

Wiązało się to również z ogólnym przełomem, który dokonał się w sztuce europejskiej. Wpływy francuskiego postimpresjonizmu, niemieckiego ekspresjonizmu i włoskiego futuryzmu sprawiły, że Polska sztuka stała się pluralistyczna i bardziej kosmopolityczna.

Na kartach świątecznych tego okresu odnajdujemy wszakże polskiego ułana i polski folklor, ale coraz częściej w nowej, stylizowanej i estetyzowanej formie. Oglądając je dostrzegamy nadawanie przez artystów naszego kolorytu lokalnego scenom betlejemskim, co może rodzić przypuszczenie, że Pan Jezus urodził się Polsce, w jakieś nieznanej nam wiosce. Pocztówki tego typu projęktowali m.in: B. Rvchter - Janowska, S. Batowski, S. Jarocki, P. Stachowicz, W. Strubiński, W. Tetmąjer, L. Winterowski. Nastały złote lata polskiej ilustrowanej karty pocztowej.

Szczególną uwagę zwracają pocztówki z lat dwudziestych i trzydziestych wykonane w stylu Art Deco, a właściwie w jego polskiej odmianie, zwanym polską sztuką stosowaną. Kierunek ten wywodził się z modernizmu i charakteryzował się rytmiczną budową obrazu, wyraźnym choć uproszczonym konturem, dynamiką przedstawienia ruchu, fantazją i romantycznością wizji oraz odwolywaniem się do miejscowej tradycji i sztuki ludowej. Utrwalone na kartach bożonarodzeniowch obrazy Z. Stryjeńskiej, W. Boratyńskiego, E Didyka, P. Paradowskiego- Poraja i A Żmudy urzekają niepowtarzalnym polskim klimatem świątecznym, mocno związanym z tradycją chrześcijańską. Z pierwszych lat 20 XX stulecia pochodzi pocztówka pędzla Z. Plewińskiej, na której smutne twarze chłopca- ułana i dziewczynki - sanitariuszki mówią nam wiele o minionej wojnie polsko-bolszewickiej.

Wybuch w 1939 roku II wojny światowej, okupacja Polski,a następnie dostanie się jej pod wpływ Związku Sowieckiego spowodowała, że kartka bożonarodzeniowa stała się ilustracją bardzo stereotypową, zawężoną tematycznie. Władze komunistyczne PRL propagujące wojujący ateizm, preferowały karty świąteczne pozbawione elementów religijnych i narodowych.

Niektórzy projektanci pocztówek sięgali jednak do tematów betlejemskich, a cenzorzy w Wydawnictwach często akceptowali te pomysły. Mimo tego większość kart bożonarodzeniowych z tego okresu przedstawia wyrośniętych krasnali udających św. Mikołajów, bawiące się na śniegu dzieci, kulig, choinki, tańczące bałwanki lub zwierzątka, itp.

Pocztówki wydawało w tym czasie: Wydawnictwo Artystyczno-Graficzne RSW>PRASA<, Biuro Wydawnictw Artystycznych i Budowlanych CELIA, Centrala Handlowa Przemysłu Papierniczego -Łódź i mniejsze wydawnictwa z których kilka było prywatnych.                                   

W latach 50-ych Wydawnictwo „Koloryt" E. Jaworskiego z Krakowa wydało serie trzech pocztówek z obrazkami nieznanego artysty, które nawiązują do najlepszego okresu polskiej karty świątecznej. Na pierwszej z niej w scenerii podkarpackiej zimy górale - pastuszkowie zmierzają ku góralskiej szopie, która jest stajenką betlejemską, na drugiej pastuszkowie oddają hołd  Przenajświętszej Maryi i Jezusowi, na ostatniej trzej królowie klęczą przed Maryją i Jej Synem. W tym samym okresie Stowarzyszenie Popierania Budownictwa Mieszkaniowego i Ochrony Zabytków Woj. Krakowskiego w Krakowie wydało bardzo ciekawą i udaną kartę świąteczną z ilustracją nieznanego malarza nawiązującą do stylu Art Deco (prawdopodobnie Z. Styjeńskiej). Widzimy na niej trzech grających górali - pastuszków klęczących wokół żłóbka z którego błogosławi im siedzący mały Jezus. Podobną tematycznie pocztówkę wydało S.I.W. „KRAJ" z Warszawy, umieszczony  jest na niej obraz T. Jodłowskiego, przedstawiający trzech górali z gwiazdą stojących w śniegu.

Pod koniec lat 50-ych rynek wydawniczy zdominowało Biuro Wydawnicze „Ruch" (dawne Wydawnictwo Artystyczno-Graficzne RSW>PRASA<), które następnie przez ponad 30 lat było w tym zakresie potentatem - na początku lat 80-ych przekształcone zostało na Krajową Agencję Wydawniczą. Do najciekawszych kart bożonarodzeniowych tego wydawnictwa należą pocztówki projektowane przez J. M. Szancera, M. Orłowską- Gabryś i J. Grabińskiego, wydane w latach 60-ych. Projektowane karty świąteczne przez tych  artystów nawiązują do złotych lat polskiej pocztówki.

Niepowtarzalnym polskim klimatem odznacza się również seria pocztówek tego wydawnictwa z obrazami K. Szemiotha z roku 1988. W latach 80-ych zakonne Wydawnictwo Pallotinum wydało kilka serii pocztówek bożonarodzeniowych z reprodukcjami prac amerykańskiego artysty H. Lukoro (specjalizującego się w malarstwie sakralnym), które zaskakują niebywałym naturalizmem. Pod koniec tego kresu firma Maccard z Warszawy rozpoczęła wypuszczać na rynek luksusowe pocztówki , w których obrazek świąteczny wykonany był drukiem laserowym na foli aluminiowej. Z tego czasu pochodzą dwie serie pocztówek (złota i niebieska) projektu H. Belickiej - Frybes, które wyróżniają się niebywałym klimatem bożonarodzeniowym.

 Po roku 1991 modą stało się, że firmy i instytucje wydawały własne karty świąteczne będące najczęściej ich reklamą, wysyłając je z życzeniami do współpracujących z nimi zakładów pracy i Urzędów państwowych. Niektóre czasopisma załączały do grudniowych numerów zaprojektowane specjalnie - czyste pocztówki bożonarodzeniowe, by w ten sposób usatysfakcjonować czytelników. Raz do roku w październiku, począwszy od 1994 roku Spółka Artystów Malujących Ustami i Nogami wydaje serie kart świątecznych, z których sprzedaży dochód wspomaga tych niepełnosprawnych twórców. Są to pocztówki niemniej ciekawe i urokliwe jak utytułowanych artystów.

Warto pamiętać, że karty bożonarodzeniowe są nie tylko wzruszającym świadectwem czasu, ale posiadają również charakter dokumentacji epoki. Obecnie choć wykonywane są w coraz to lepszych technikach poligraficznych, stały się tylko obrazkami zawężonymi tematycznie i bardzo banalnymi (nawiązujących coraz bardziej do kolorowych ulotek reklamujących to święto), a nie urzekających polskim klimatem świątecznym. Pokazanie tego klimatu jak również zarysu historii polskiej pocztówki bożonarodzeniowej było głównym celem tej wystawy. W dobie Internetu i telefonu komórkowego jej rola  jako karty korespondencyjnej zmalała. Należy jednak mieć nadzieję, że  i w XXI wieku będzie nadal wykorzystywana w korespondencji świątecznej, aby przypomnieć narodową tradycję, zachwycać i nieść radość w czas Świąt Bożego Narodzenia.

                                                                                  Krzysztof Szczypiorski