Samarytanie z Markowej - wystawa uroczyście otwarta

Data publikacji: 12 września 2023

Uroczyste otwarcie wystawy dotyczącej rodziny Ulmów z Markowej przygotowanej przez Instytut Pamięci Narodowej, Centralną Bibliotekę Rolniczą, Narodowe Centrum Kultury i Muzeum Historii Polskiego Ruchu Ludowego, odbyło się w poniedziałek 11 września w sali widowiskowej łosickiego Domu Kultury. Organizatorami wydarzenia byli: burmistrz Mariusz Kucewicz, Łosicki Dom Kultury i Biblioteka Pedagogiczna im. H. Radlińskiej w Siedlcach Filia w Łosicach. 

Wystawa, którą do 30 września można oglądać na parafialnym parkanie głównym przedstawia historię rodziny Ulmów z Markowej koło Łańcuta na Podkarpaciu. Podczas II wojny światowej Ulmowie ponieśli śmierć za ukrywanie ośmiorga Żydów z rodzin Didnerów, Gruenfeldów i Goldmanów. Ekspozycja składa się z dwudziestu plansz, prezentujących między innymi dokumenty i zdjęcia ilustrujące historię rodziny Ulmów oraz życie polskiej i żydowskiej społeczności z Markowej. Przedstawione zostały także realia okupacji niemieckiej w Polsce, podczas której każdemu, kto pomagał Żydom, groziła kara śmierci. Autor wystawy, rozpoczynając opowieść od tragicznej historii rodziny Ulmów, opisuje kolejne przykłady ratowania Żydów w Markowej, gdzie Polacy ocalili życie 21 osobom. Ukazuje również skalę takiej pomocy w całym regionie. Wystawę zamykają dokumenty z procesu beatyfikacyjnego rodziny Ulmów , który to proces rozpoczął się w 2003 roku oraz dyplom przyznający Wiktorii i Józefowi tytuł Sprawiedliwych wśród Narodów Świata z 1995 roku.

- Przypomnę, że 24 marca 1944 r. nad ranem grupa niemieckich żandarmów i granatowych policjantów, którą dowodził szef łańcuckiej żandarmerii porucznik Eilert Dieken wtargnęła do domu Ulmów i rozpoczęła masakrę. Podczas snu zastrzelono troje ukrywanych Żydów, wkrótce zastrzelono pozostałych. Przed dom wyprowadzono Józefa Ulmę oraz jego 32-letnią żonę Wiktorię, będącą w zaawansowanej ciąży i zastrzelono na oczach dzieci. Następnie porucznik Dieken rozkazał rozstrzelać także pozostałe przy życiu sześcioro dzieci Stasia, Basię, Władzia, Franusia, Antosia i Marysię. Najstarsze z nich miało 8 lat, najmłodsze – zaledwie półtora roku… - mówiła podczas otwarcia Anna Czerko, kierownik Biblioteki Pedagogicznej im. H. Radlińskiej w Siedlcach Filia w Łosicach.

Przemówienia okolicznościowe wygłosili również burmistrz Mariusz Kucewicz oraz ks. kanonik Sławomir Kapitan, proboszcz miejscowej parafii pw. Św. Zygmunta Króla, dziekan Dekanatu Łosickiego. Wykład na temat historii ratowania Żydów w czasie okupacji niemieckiej wygłosił natomiast Marek Jerzman - historyk, regionalista i dziennikarz zajmujący się tematyką regionalną.

- Szymon Szonszajn, Żyd sarnacki, który w czasie wojny ukrywał się u rodziny Sarnowskich w Hołowczycach pisał w liście z 14.V.1987 roku: "Wiem dobrze, że bez pomocy Polaków, żaden Żyd nie przeżyłby okupacji niemieckiej" - powtórzył te słowa wielokrotnie ze sceny Marek Jerzman.

Organizatorami wydarzenia byli: burmistrz Mariusz Kucewicz, Łosicki Dom Kultury i Biblioteka Pedagogiczna im. H. Radlińskiej w Siedlcach Filia w Łosicach . Patronatem honorowym wydarzenie objął ks. kanonik Sławomir Kapitan, proboszcz miejscowej parafii pw. Św. Zygmunta Króla, dziekan Dekanatu Łosickiego.

Wystawa sfinansowana ze środków Biblioteki Pedagogicznej im. H. Radlińskiej w Siedlcach 

 

Obejrzyj Zdjęcia