7 listopada – Światowy Dzień Feminizmu

Data publikacji: 07 listopada 2020

Kobiety od dekad walczą o swoje prawa. Ślady ruchu feministycznego można tak naprawdę odnaleźć w każdej epoce, jednak silniejszy jego rozwój obserwujemy w XVIII wieku.

W 1791 roku powstaje Deklaracja Praw Kobiety i Obywatelki. Stworzyła ją Olimpia de Gouges, za co została zamordowana. Już w następnym roku Mary Wollstonecraft wydaje Wołanie o prawa kobiety. Autorka w książce zwraca uwagę na m.in. zróżnicowany system edukacji kobiet i mężczyzn. W XIX wieku następują większe zmiany, feminizm staje się ruchem masowym.

Pierwszy raz pojęcia „féminisme" użył Charles Fourier w 1837 roku. W prasie pojęcia „feministka" użyto pierwszy raz pod koniec 1891 roku.

Światowy Dzień Feministek obchodzony jest 7 listopada, czyli dokładnie wtedy, gdy w niektórych krajach świętuje się rocznicę rewolucji październikowej. Swoje korzenie ruch ten ma w XIX wieku. Wtedy skupiał się głównie na uzyskaniu przez kobiety praw wyborczych oraz na poprawie warunków ekonomicznych. Wówczas nasiliła się również działalność kobiet, które tworzyły zgrane grupy, walczące z dyskryminacją. Nazwano to emancypacją kobiet. Płeć piękna walczy nie tylko o prawa zawodowe. Chce, żeby również w związkach kobiety były traktowane na równi z mężczyznami. Powinny się one opierać na partnerstwie, a nie podległości. Niestety do tej pory, w wielu krajach nie jest to respektowane, mimo że badania dowodzą, że w wielu rolach społecznych kobiety radzą sobie lepiej od mężczyzn, ze względu na zarezerwowany dla płci pięknej zespół umiejętności wrodzonych.

Feminizm ma swoich zwolenników oraz przeciwników, jak wszystko. Feministki często są wyśmiewane, traktowane wręcz agresywnie. Większość z ich postulatów jest jednak słuszna.



Oprac. Jolanta Stempień